Przez ponad 60 lat dzwoniłem na nabożeństwach w Osinach. Za młodu razem z kolegami mieliśmy dyżury – który pójdzie na wieżę. Dzisiaj mam pilota – powiedział z uśmiechem nasz (opolski) parafianin Günther Lauterbach.
Pan Lauterbach razem z małżonką Marianną – kurator Parafii w Opolu, od wielu lat opiekuje się kościołem filialnym w Osinach. Tegoroczne Święto Zesłania Ducha Świętego miało dla niego nowy wymiar. Nie musiał wspinać się na wieżę kościoła po ciasnych schodach, by ciągnąć za sznury napędzające dwa dzwony. Tym razem wystarczyło uruchomić je za pośrednictwem pilota, ponieważ na kilka dni wcześniej zainstalowano automatyczne sterowanie. Od Zielonych Świąt osińskie dzwony codziennie wybijają południe.
Brzmienie osińskich dzwonów usłyszało także szersze grono opolskich parafian, kiedy to zebrali się na nabożeństwie w drugi dzień Zielonych Świąt. Po jego zakończeniu odbyło się tradycyjne ognisko ze smażeniem kiełbasek i rozmowami.
Zwyczajem Parafii w Opolu jest zorganizowanie właśnie w Osinach jednego nabożeństwa dla wszystkich wiernych w drugi dzień Świąt Zesłania Ducha Świętego. Po nim odbywa się rodzinne spotkanie z poczęstunkiem.
Filiał w Osinach odległych o kilka kilometrów od Opola, liczy ponad 10 osób. Nabożeństwa odbywają się w trzecią niedzielę miesiąca o g. 8.45. W pozostałe niedziele parafianie dojeżdżają do Opola.